aaa4
Dołączył: 31 Lip 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:39, 13 Sie 2018 Temat postu: wujek |
|
|
-Kocham cie, petite - powtorzyl Anatol cicho, gdy zamknely sie zanim drzwi frontowe.
Razem z Pascalem niosacym wysoko zapalona latarnie ruszyli w milczeniu na koniec podjazdu, gdzie czekal na nich powoz Denarnauda.
Anatol skinal glowa Gabignaudowi, ktory nie kryl swojej rezerwy wobec calego wydarzenia. Charles Denarnaud uscisnal Anatolowi dlon.
-Zapraszam pana i doktora na tyl - obwiescil spokojnie.
On i Pascal usiedli tylem do kierunku jazdy, kazdy z nich trzymal na kolanach podluzna skrzynke z pistoletami.
-Pan zna miejsce spotkania, Denarnaud? - zapytal Anatol. - Polana
w debowym lasku, we wschodniej czesci majatku.
Denarnaud wychylil sie i udzielil instrukcji woznicy. Strzelily lejce, powoz ruszyl z brzekiem uprzezy.[link widoczny dla zalogowanych]
Jedynie Charles Denarnaud przejawial chec do rozmowy. Zaglebil sie w opowiesciach o dawnych pojedynkach. Wjego sprawozdaniu uczestnicy zawsze strzelali [link widoczny dla zalogowanych]
lecz nikomu nic sie nie stalo. Anatol rozumial, ze znajomy chce dodac mu ducha, wolalby jednak, zeby zamilkl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|